Dzikie zwierzęta na drodze nie zwiastują niczego dobrego. Ich nagłe pojawienie się może prowadzić do wielu niebezpiecznych sytuacji zwłaszcza, jeśli jest to np. rozjuszony nosorożec.
O ile w Europie najgorsze co może spotkać kierowcę to przebiegające przez drogę łosie, dziki, sarny i jelenie, o tyle w Azji czy Afryce od czasu do czasu na jezdniach pojawiają się zawodnicy chodzący w zdecydowanie cięższej wadze. Najlepszym tego przykładem jest nosorożec, który atakował samochody na jednej z dróg w Indiach. Kierowcy jeśli mogli – w mgnieniu oka zawracali i uciekali w popłochu.
Lina holownicza przyczyną tragedii. W koszmarnym wypadku zginęło trzech motocyklistów
I nie ma się co dziwić! Spotkanie z ponad dwutonowym, wściekłym i do tego – szarżującym nosorożcem przyprawiłoby o dreszcze nawet największego twardziela.