W połowie października w wyniku pożaru hali garażowej pod jednym z budynków mieszkalnych w Warszawie doszło do zniszczenia wielu samochodów. Administracje postanowiły zapobiec w przyszłości podobnym wypadkom i zapowiedziały kontrole.
Oficjalnie przyczyny pożaru hali garażowej nie zostały jeszcze podane do wiadomości publicznej. Pracujący na miejscu strażacy wskazali jednak, że najprawdopodobniej doszło do wybuchu akumulatora elektrycznej hulajnogi. Pożar rozprzestrzeniał się w mgnieniu oka, ponieważ w wielu garażach przechowywane były materiały łatwopalne.
Bezpieczeństwo przede wszystkim
W efekcie tego zdarzenia zniszczeniu uległo kilkadziesiąt samochodów a około 150 osób zostało bez dachu nad głową. Ogromna temperatura naruszyła konstrukcję budynku do tego stopnia, że nadzór budowlany zmuszony był wyłączyć z użytkowania sporą jego część. Aby w przyszłości taka sytuacja się nie powtórzyła – administracje innych budynków postanowiły przypomnieć mieszkańcom o zasadach bezpiecznego korzystania z podziemnych garaży.
KIEROWCO! SPÓŹNIŁEŚ SIĘ Z WYMIANĄ OPON? SPRAWDŹ NAJLEPSZE OFERTY!
Pracownicy administracji podkreślają, że w garażach obowiązuje bezwzględny zakaz pozostawiania na noc bez nadzoru podłączonych do ładowania akumulatorów 12V, hulajnóg oraz innych pojazdów elektrycznych. Niestety – nie jest doprecyzowane, czy chodzi także o elektryczne samochody, co może budzić pewne kontrowersje. Oczywiście nie można przechowywać również materiałów łatwopalnych – rozpuszczalników, opon, desek farb czy zabawek.
Zlekceważenie tych wytycznych może być kosztowne. W razie jakichkolwiek wątpliwości zarządcy budynków mają prawo powiadomić straż pożarną. Ta z kolei może w skrajnych przypadkach nałożyć karę porządkową lub nawet grzywnę w wysokości do 1000 zł.