Kwoty niektórych kontraktów w NBA robią oszałamiające wrażenie. Korzystne zapisy w umowach między zawodnikami a ligą, pozwalają koszykarzom na zarabianie naprawdę ogromnych pieniędzy.
Jeszcze dekadę temu kontrakty na kilkanaście czy ponad 20 mln. dol. podpisywały tylko największe gwiazdy ligi. Teraz takie pieniądze bez problemu dostają gracze rezerwowi oraz młodzi zawodnicy, którzy dopiero zaczynają swoją karierę w NBA. Uroki szybkiego wzbogacania się w bardzo krótkim czasie doceniają szczególnie właśnie najmłodsi zawodnicy. I nie ma się co dziwić – za zarobione miliony można zrealizować większość marzeń czy zachcianek.
Prezent dla taty
Najlepszym tego przykładem jest Temetrius Jamel Morant. 21-letni rozgrywający Memphis Grizzlies podpisał ostatnio kontrakt na 18 mln. dol. To w przeliczeniu daje ponad 70 mln. zł. Nic więc dziwnego, że koszykarz postanowił sprawić wspaniały prezent swojemu tacie, który w młodości był dla niego największą inspiracją, mentorem oraz pierwszym trenerem.
Jak to się stało? Samochód spadł do szybu windy parkingowej. Kierowca nie miał szans [WIDEO]
„Ja” – bo taki przydomek nosi Morant, sprawił ojcu prawdziwe cacko w postaci Dodge Charger SRT Hellcat. To chyba jeden z najszybszych sedanów na świecie, który sprint 0-100 km/h pokonuje w zaledwie 3.6 sekundy. Na takie osiągi pozwala 6,2-litrowa V-ósemka o mocy 707 koni. Reakcja ojca? Jak zwykle w tego typu momentach – bezcenna. Zobaczcie sami.
.@JaMorant got his dad a new car
His biggest fan since before the NBA 👏 pic.twitter.com/OqQoEoHjbg
— Bleacher Report (@BleacherReport) July 8, 2020