Lewis Hamilton to bezapelacyjnie jeden z najlepiej zarabiających kierowców w historii Formuły 1. Brytyjczyk może liczyć na roczną pensję w wysokości 36 milionów funtów, czyli w przeliczeniu ponad 178 milionów złotych. To jednak nie przeszkadza sześciokrotnemu mistrzowi świata, aby ubiegać się o podwyżkę.
Sky is the limit
Zdaniem Sky Sports, Hamilton chce już za kilka dni renegocjować swój kontrakt z Mercedesem. W grę wchodzić ma spora podwyżka z 36 do aż 40 milionów funtów. Jeśli tak się stanie, to osobista wartość sportowa reprezentanta srebrnych strzał wzrośnie do niebotycznych 224 milionów funtów, co automatycznie uczyni go najbogatszym sportowcem w historii Wielkiej Brytanii.
Jeśli informacje podane przez Sky są prawdziwe, to warunki nowego kontraktu mają zostać omówione tuż po starcie nowego sezonu, który rozpocznie się już w najbliższą niedzielę w Austrii.
Do czołówki wciąż wiele brakuje
Co ciekawe mimo, że od wielu lat Lewis Hamilton jest najlepiej opłacanym kierowcą w stawce F1, to w 2018 roku nie znalazł się nawet w dziesiątce najbogatszych sportowców na liście magazynu „Forbes”. Ranking zdominowali piłkarze oraz reprezentanci sportów walki. Brytyjczyk z zarobkami na poziomie 51 mln dolarów uplasował się w zestawieniu „dopiero” na 12 pozycji.
Czołówka najlepiej zarabiających w 2018 wg „Forbesa”
1. Floyd Mayweather Jr 258 mln $ – Boks
2. Lionel Messi 111 mln $ – Piłka nożna
3. Cristiano Ronaldo 108 mln $ – Piłka nożna
4. Conor McGregor 99 mln $ – MMA
5. Neymar Jr 90 mln $ – Piłka nożna
6. LeBron James 85,5 mln $ – Koszykówka
=
12. Lewis Hamilton 51 mln $ – Formuła 1