Tylko pięć dni po przebytym ataku serca potrzebował Christian Eriksen, aby podjąć decyzję o powrocie do reprezentacji Danii na mecz z Belgią. Pojawia się tylko jedno pytanie – co na to lekarze?
Kiedy podczas spotkania Dania – Finlandia Christian Eriksen padł na murawę w 43. minucie meczu, piłkarski świat się stanął w miejscu. Wszyscy obserwowali heroiczną walkę ratowników medycznych o życie 29-letniego piłkarza. Jak powiedzieli po opanowaniu sytuacji lekarze, serce zawodnika Interu Mediolan i reprezentacji Danii zatrzymało się na ok. 5 minut.
KIEROWCO! KUP LETNIE OPONY I ODBIERZ BON NA 120 PLN
Dziś duński związek piłkarski opublikował zdjęcie Christiana Eriksena ze szpitala w Rigshospitalet, wraz z podziękowaniami piłkarza za wsparcie w trudnych chwilach.
„Cześć wszystkim, chciałem ogromnie podziękować za niesamowite wiadomości i życzenia, które otrzymałem z całego świata. One wiele znaczą dla mnie i mojej rodziny. Czuję się dobrze – pomimo tych okoliczności. Nadal jednak muszę mieć wykonanych kilka badań w szpitalu, ale ogólnie jest OK. Teraz będę kibicował chłopakom z Danii w ich kolejnych meczach” –napisał do kibiców Eriksen.
A message from @ChrisEriksen8.
♥️🤍 pic.twitter.com/WDTHjqE94w— DBU – En Del Af Noget Større (@DBUfodbold) June 15, 2021
Co jednak najciekawsze, Duńczyk nie zamierza czekać zbyt długo na swój powrót do kolegów z kadry. Według „La Republica” już w czwartek chce być z powrotem razem ze swoją drużyną! – Chcę wrócić na stadion na mecz z Belgią – cytują zawodnika dziennikarze. Badania na szczęście wykazały, że nie doszło do żadnego uszkodzenia mięśnia sercowego, więc powrót na stadion Parken w Kopenhadze, gdzie 10 czerwca wydarzył się jego dramat, jest możliwy. Oczywiście na razie tylko w roli kibica.
Do możliwości ewentualnego kontynuowania sportowej kariery przez Christiana Eriksena odniósł się ostatnio Roberto Corsetti – jeden z najlepszych włoskich kardiologów. Wybitny specjalista określił przypadek Eriksena „zmartwychwstaniem”. Zaznaczył przy tym, że resuscytacja krążeniowo-oddechowa zakończyła się sukcesem, chociaż nie zawsze tak szczęśliwie się to kończy.
„Jestem prawie pewien, że przyczyna zatrzymania akcji serca zostanie zidentyfikowana. Jednak nie na miejscu jest teraz mówić o jego powrocie do gry. Eriksen powstał z martwych i upłynie trochę czasu, zanim zapadną jakiekolwiek decyzje odnośnie ewentualnego kontynuowania jego wspaniałej kariery.” – dodał Corsetti.