Jazda stricte sportowym samochodem w zimowych warunkach nie jest najlepszym pomysłem. Nie od dziś przecież wiadomo, że naturalnym środowiskiem takich maszyn jak np. Audi R8, Ferrari Berlinetta czy Porsche 911 jest płaska jak stół autostrada lub tor wyścigowy.
Są jednak takie osoby, które decydują się nie zmieniać na zimę swojej ulubionej ultrasportowej bryki na jakiegoś tam SUV-s. W tym konkretnym przypadku nie ma się co dziwić, że kierowca postawił na Audi R8. Wszak sam koncern z siedzibą w Inglostadt reklamował swojego „flagowca” jako auto niemal stworzone do jazdy w bardzo trudnych – zimowych warunkach. Zobaczcie sami:
Oczekiwania kontra rzeczywistość
Jak się jednak okazuje, R8 wcale nie radzi sobie na śniegu tak doskonale, jak mieliście przed chwilą okazję zobaczyć na reklamie Audi z 2011 roku. To z kolei wideo nagrane zostało na parkingu w pobliżu pizzerii gdzieś we włoskich Alpach. Kierowca po wyjściu z restauracji robił co mógł żeby włączyć się do ruchu, ale niestety napęd quattro delikatnie to ujmując – poległ.
KIEROWCO! TO NAJLEPSZY MOMENT NA ZAKUP OPON! SPRAWDŹ PROMOCJE NA ŚWIĘTA!
Oczywiście nie wiadomo czy samochód wyposażony był w niezbędne w takich warunkach zimowe opony. Na szczęście w okolicy pojawili się Polacy, którzy pomogli kierowcy wyjść z opresji.