Dziś przed południem doszło do wypadku, na trasie S3, na wysokości miejscowości Głębokie. Kierowcy utworzyli korytarz życia, którym pod prąd pojechał kierowca BMW. Jakby tego było mało na stacji paliw, rzucił się na świadka zdarzenia.
Po akcji medialnej, kierowcy coraz częściej zachowują się bez zarzutu gdy w grę wchodzi tworzenie korytarzy życia dla służb ratunkowych. Dziś na trasie S3 pomiędzy węzłami Międzyrzecz Północ i Skwierzyna Południe, gdzie doszło do wypadku pojazdu obsługi, był on również potrzebny.
Zwrócił mu uwagę gdy spotkał go na stacji paliw, ale tego się nie spodziewał
Po porannym wypadku na trasie S3 , w którym laweta najechała na przyczepę pojazdu obsługi drogi ekspresowej, konieczna była pomoc medyczna. Poszkodowany pracownik obsługi, wymagał transportu do szpitala i na miejsce wezwano służby ratownicze. Na trasie utworzył się korek ale kierowcy zachowali się wzorowo zjeżdżając z drogi i tworząc korytarz życia.
KIEROWCO! KUP LETNIE OPONY I ODBIERZ BON NA 120 PLN
Jak opisuje świadek, korek nie był duży i wymagał może kilku minut czekania. Jednak nie wszyscy byli wystarczająco cierpliwi. Kierowca białego SUV-a z logo BMW nie wytrzymał i pojechał pod prąd, co uwiecznił jeden z kierowców.
Spotkanie na stacji paliw uwolniło w nim agresora
Jak się okazało ten sam kierowca, spotkał białe BMW na stacji paliw i rozpoznał mężczyznę, który kilkadziesiąt minut wcześniej jechał pod prąd korytarzem życia. W związku z tym postanowił zwrócić mu uwagę. Wiedział, że nagranie z jego wyczynu, może mu się nie spodobać ale takiej reakcji się nie spodziewał.
KIEROWCO! KUP LETNIE OPONY I ODBIERZ BON NA 120 PLN
Sebiks z BMW ruszył na niego z rękami i w związku z tym, jest już znany lubuskiej policji. Policjanci po otrzymanym zgłoszeniu przez lokalne media, błyskawicznie zajęli się sprawą.