Wątpliwy fejm w sieci zaliczyła kierowniczka osobowego Forda, swoim występem po alkoholu na ulicach Kielc.
Pijana 48-latka jechała ekspresówką S74 od galerii handlowej Echo w kierunku Cedzyny. Po godzinie 13-tej, za skrzyżowaniem z Aleją Solidarności w Kielcach, wjechała w tył ciężarówki.
KIEROWCO! SPÓŹNIŁEŚ SIĘ Z WYMIANĄ OPON? SPRAWDŹ NAJLEPSZE OFERTY!
Na polskich drogach, trzeba być czujnym jak ważka
Według relacji strażaków przybyłych na miejsce, samochód ciężarowy z naczepą stał na pasie do włączania do ruchu. Niestety kierująca Fordem, była tak pijana, że nie zareagowała na ten widok i w rezultacie doprowadziła do wypadku.
Co trzeba mieć w głowie by prowadzić po alkoholu?
Interwencja policji i rutynowe badanie trzeźwości wykazały, że nie miała prawa zobaczyć tam żadnej ciężarówki. Mało tego, dziwne, że ogólnie udało jej się pokonać taki dystans, bez ofiar po drodze.
Wynik 3,4 promila alkoholu w organizmie, to stan w którym większość ludzi traci przytomność. Pijana kobieta, z obrażeniami ciała trafiła do szpitala.