Nie ma bardziej emocjonującego wyścigu, gdy z jednej strony masz najnowocześniejsze elektryczne Audi RS e-tron GT, a z drugiej mocny pocisk z kultowym silnikiem V10. Które z nich, jest obecnie królem szybkości marki z Ingolstadt? Na to pytanie odpowiedział Matt Watson, w najnowszym wyścigu drag.
Diabelsko szybkie Audi, zmierzyły się w pojedynku napędów
Audi RS e-tron GT napędza akumulator o mocy 86 kWh połączony z dwoma silnikami elektrycznymi. W sumie sportowy elektryk włada mocą 656 koni mechanicznych i 830 Nm momentu obrotowego. Te liczby robią wrażenie, zwłaszcza gdy wiesz, że całą moc masz w zasięgu stopy, bez żadnej zwłoki.
Najszybsze cztery pierścienie, jakie do tej pory stworzył niemiecki producent, waży więcej od kultowego R8 z silnikiem V10. Szybki benzyniak, to dziś marzenie wielu kierowców. Dźwięk i osiągi ponad 5-litrowego silnika, robią ogromne wrażenie.
Audi R8 Performance dysponuje mocą 620 koni mechanicznych i 580 Nm. To mniej niż najnowsze, ekologiczne dzieło inżynierów Audi. Oba modele z gamy Audi Sport, dysponują napędem na cztery koła. Elektryczny sportowiec posiada dwubiegową skrzynią automatyczną, zaś Audi R8 jest zaś wyposażone w siedmiobiegową automatyczną skrzynię biegów z podwójnym sprzęgłem.
Spotkanie tych dwóch najszybszych samochodów producenta ma symboliczny charakter. Jak wiadomo, świat zmierza ku elektryfikacji motoryzacji. W związku z tym być może jest to ostatnia okazja, by doświadczać mocy osiągów silników spalinowych. Wyścigi dwóch różnych technologii, być może staną się częścią historii, jaką przyjdzie nam wspominać. Niewątpliwie są dobrym początkiem tego by oswajać kierowców z tym, co nieuchronne.
Czy dziś różnica 707 kg wystarczy, by kultowe R8 pokonało elektrycznego rywala? Nawet zając chciał to osobiście sprawdzić. Jak do tego doszło, zobaczycie poniżej.
?