W samych Stanach Zjednoczonych dziennie ginie ponad 150 samochodów Dodge’a. Złodzieje szczególnie upodobali sobie modele Dodge Charger i coupe Challenger. Giną krojone na części albo uprowadzane na przejażdżki. Teraz producent wymyślił jak zadbać o komfortowy sen klientów.
Wygląda na to, że już niedługo skończą się szybkie ucieczki złodziei tymi wyjątkowymi autami i to w dosłownym znaczeniu. Producent wyposaży Dodge’a Chargera i Challengera w Security Mode.
Nowa aktualizacja oprogramowania, bo o tym mowa ograniczy jazdę samochodu do niecałych 5 km/h w przypadku kradzieży.
Dodge wyposażony w Security Mode uniemożliwi kradzież
Dodge postanowił zareagować i wprowadza nową funkcję bezpieczeństwa, która ogranicza prędkość samochodu. To wszystko pod warunkiem, że właściciel ustawi w samochodzie „tryb bezpieczeństwa”.
Aktywacja oraz dezaktywacja tego trybu wymaga użycia czterocyfrowego kodu zabezpieczającego. To oznacza, że jeżeli ktoś wskoczy za kierownicę i uruchomi samochód nie posiadając kodu, nie ma co liczyć na emocjonującą szybką jazdę.
Security mode zapewnia takie emocje, jak jazda kosiarką po trawniku
Silnik V8 Dodge’a na biegu jałowym obraca się przy zaledwie 675 obr./min. To oznacza, że ucieczka byłaby tak samo widowiskowa jak upalanie kosiarki na trawniku. Ten tryb ma na celu odstraszać wszystkich chętnych na darmową przejażdżkę.
Niestety zabezpieczenie w postaci ograniczenia mocy silnika jest zarezerwowane tylko dla kilku wersji silnikowych modeli, a mianowicie V-8. Konkretnie tryb bezpieczeństwa będzie dostępny dla modeli Dodge Charger SRT i Challenger SRT z lat 2015-2021, a także modeli Scat Pack z lat 2019-2021.
KIEROWCO! KUP LETNIE OPONY I ODBIERZ BON NA 120 PLN
Na razie Dodge nie oferuje trybu bezpieczeństwa dla modeli z mniejszą mocą.
Pod koniec drugiego kwartału 2021 r. właściciele Dodge’a Chargera i Challengera mogą skorzystać z przydatnego oprogramowania. U dealera będzie można pobrać bezpłatną aktualizację oprogramowania. Do tego czasu nadal trzeba mieć oko na te modele.