Diesel i benzyna znowu drożeją. W związku z tym, warto zminimalizować wydatki i poszukać oszczędności. Zakup tańszego paliwa jest łatwiejszy niż ci się wydaje. Wystarczy kilka prostych zasad.

Ceny paliw idą w górę, a kierowcy znów zaciskają pasa

Obecnie za litr paliwa trzeba zapłacić średnio około 5,70 zł. Nic nie wskazuje na to, żebyśmy doczekali się znacznych obniżek. W ostatnim czasie obserwujemy wzrost cen, co oznacza, że zatankowanie do pełna 60-litrowego baku, kosztuje nas czasami 360 zł.

W związku rosnącymi kosztami zakupu paliwa, warto poszukać sposobów, które pozwolą nam nieco zaoszczędzić. Najprostszym, sprawdzonym sposobem, który ograniczy nasze wydatki na paliwo, jest wdrożenie w życie zasad ecodrivingu. Optymalizacja stylu jazdy, pozwala zredukować spalanie o 10-30%, co w skali roku daje spore oszczędności. Kto chciałby jeszcze bardziej oszczędzić, może poszukać sposobu na zakup tańszego paliwa. Nie będzie to łatwe, ale jest możliwe.

Kilka prostych zasad, jak kupować tańszy diesel i benzynę

Sprawdzonym sposobem na tańsze tankowanie, jest unikanie stacji paliw zlokalizowanych przy autostradach i drogach ekspresowych. Zdarza się, że różnica cen paliw między nimi, a stacjami znajdującymi się na terenie miast, sięga 20 groszy na litrze.
W związku z tym, można na tankowaniu 60-litrowego zbiornika, zaoszczędzić 15 zł. To nie oznacza, że tankowanie w mniejszych miejscowościach, jest jedynym dobrym sposobem na oszczędzanie.

Zdarza się, że w dużych miastach stacje paliw są zlokalizowane blisko siebie. W rezultacie walczą o klienta cenami paliw, a ubytek na marży, rekompensują sobie we własnym sklepie czy punkcie gastronomicznym. Warto w związku z tym, obserwować ceny paliw w takich lokalizacjach.

Sprawdzonym sposobem na oszczędności na tankowaniu, jest korzystanie ze stacji paliw należących do supermarketów. Tutaj można zaoszczędzić nawet kilkanaście groszy na litrze. Atrakcyjne ceny paliw, znajdziesz również na stacjach położonych w mało dogodnych lokalizacjach np. przy nowo otwartych odcinkach dróg.

Kolejnym sprawdzonym sposobem jest śledzenie promocji. Duże koncerny paliwowe, takie jak np. Shell czy BP, w określone dni tygodnia, oferują paliwa premium, w atrakcyjnych cenach.
Różnice w cenach paliw i wynikające z nich oszczędności, nie będą jednak na tyle duże, by opłacało się pokonywać duże dystanse, by z nich skorzystać. Dlatego jeśli mijasz tanią stację, warto skorzystać z okazji i uzupełnić benzynę lub diesel.

Tańsze paliwo oznacza gorsze?

Tankowanie na stacjach, kierując się zasadą niskiej ceny, budzi obawy kierowców. Czy to dobre rozwiązanie? Ostatnie badania i wyniki testów UOKiK potwierdzają, że paliwa na polskich stacjach spełniają wszelkie normy. Wiele stacji oferuje paliwo, które pochodzi z tych samych rozlewni. Listę stacji, które nie spełniły norm znajdziesz tutaj

Kierowcy przed rozpoczęciem wakacyjnych podróży, mogą sprawdzić ceny paliw przez internet i zaplanować punkty tankowania. Powyższe informacje można znaleźć m.in. na stronach e-petrol.pl czy pzmtravel.com.pl.

Niewielkie oszczędności na paliwie, można poczynić dzięki kartom płatniczym. Część banków oferuje kilku procentowy zwrot od kwot, które wydaliśmy wcześniej na benzynę lub diesel.