ITD z reguły nie wykonuje kontroli samochodów osobowych, a swoją uwagę skupia głównie na znacznie większych pojazdach. Mercedes którego zauważyli na drodze skupił jednak ich uwagę tak bardzo, że nie można był przejść obok niego obojętnie.
Mercedes był już praktycznie wrakiem, a kierowca podróżujący nim kierował się złom. Auto kilka dni wcześniej brało udział w wypadku drogowym. Zamiast jednak zamówić lawetę, mężczyzna mocno rozbitym samochodem chciał dojechać na złomowisko.
Wrak na drodze. Mercedes zatrzymany przez ITD
Przebite opony, urwany zderzak i wiele innych licznych usterek technicznych eliminowały ten pojazd z możliwości poruszania się po publicznych drogach. Jakby tego było mało młody kierowca nie miał uprawnień do kierowania, a auto z kolei nie posiadało OC.
Inspekcja Transportu Drogowego zatrzymała dowód rejestracyjny samochodu, a kierowca otrzymał zakaz dalszej jazdy. Nie obyło się również bez mandatów.
20-latek w BMW sprowadził na siebie kolejne problemy. Grupa SPEED zapędziła go w kozi róg