Na trwającym od dzisiaj wielkim święcie prędkości w Goodwood, można podziwiać wyjątkowy pojazd Mercedesa. Na majątku książąt Richmond pojedzie Mercedes-Benz T80, który w 1940 roku był bliski pobicia światowego rekordu prędkości.
Model występujący na Goodwood Festival of Speed to zrekonstruowany egzemplarz, zgodny z wszelkimi parametrami technicznymi swojego protoplasty z lat 30-tych ubiegłego wieku. Najbardziej charakterystycznym elementem w nadwoziu T 80 jest orurowanie, pod którym skrywa się silnik V12 DB 603. Danych na temat tej jednostki należy szukać w archiwach lotniczych. Wiadomo, że miała aż 44,5 litra pojemności, masę 807 kg i moc 3500 KM przy 3640 obr./min. Zasilana była za pomocą wyjątkowo bogatej mieszanki: metanolu, etanolu, acetonu, nitrobenzenu, paliwa lotniczego i eteru.
Wyścigowy klasyk Mercedesa ma ciekawą historię. Był konstruowany z myślą o wyśrubowaniu rekordu prędkości. Inżynierowie „srebrnych strzał” zakładali, że samochód byłby w stanie rozwinąć 650 km/h. Wyczynu tego miał dokonać Hans Stuck w 1940 r., jednak o smutnym losie tego projektu zadecydował wybuch II wojny światowej.
Podczas jubileuszowej, 25. edycji Goodwood Festival Mercedes-Benz wypuści na tor również wyścigowe modele z lat 50-tych XX w.