Mamed K. usłyszał kolejne zarzuty. Okazało się, że oprócz paserstwa wyłudzonych w Czechach luksusowych samochodów, odpowiada wedle prokuratury również za podżegania do podpalenia dwóch samochodów.
Było zawodnik odpowie również za znieważenia policjantów oraz naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy. Do tych dwóch czynu miało dojść w październiku 2018 r. w Olsztynie. Oskarżony miał zmusić policjantów do zaniechania zatrzymania i przymusowego doprowadzenia innej osoby. Z kolei, jeżeli chodzi o zlecenie na podpalenia samochodów śledczy na tym etapie nie chcą ujawnić, o co dokładnie chodzi.
Prokuratura ma zamiar skierować do sądu wniosek o zastosowanie wobec podejrzanego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania.
Śledztwo prowadzi od półtora roku Śląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach.Prokuratorzy zdecydowali się na zatrzymanie Mameda K., gdyż ich zdaniem mają dowody, że jest on zamieszany w paserstwo luksusowych samochodów, które kupował w Czechach od grup przestępczych zajmujących się m.in. wyłudzaniem samochodów z wypożyczalni.