Robert Kubica zaliczył najdłuższy swój wyjazd na tor podczas nocnego treningu na torze Daytona. Tym razem najlepszy czas ekipy High Speed Racing uzyskał jednak ktoś inny.
Dwugodzinną sesję w barwach duńskiej ekipy rozpoczął Ferdinand Habsburg, który przejechał siedem okrążeń i uzyskał czas 1:38,596. Następnie za kierownicą zasiadł Anders Fjorbach. Kierowca zaliczył osiemnaście okrążeń i popisał się rezultatem 1:38:323, który był najlepszy w ekipie. Dało to High Speed Class ósme miejsce w stawce LMP2.
Jako trzeci na tor wyjechał Dennis Andersen. Kierowca z brązową licencją przejechał czternaście okrążeń, a na najlepszym ustanowił rezultat 1:40,432. Sesję zakończył Robert Kubica. Kierowca ORLEN Team zaliczył piętnaście okrążeń. Jazdy rozpoczął od 1:42,435. Na czwartym kółku zszedł do 1:39,544, a na siódmym do 1:38,836. Na kolejnych nie zdołał poprawić swojego rezultatu.
W sesji najlepszy był Kevin Magnussen. Duńczyk uzyskał czas 1:35,412 i o zaledwie 0,04 sekundy pokonał Mike’a Conwaya. Trzeci był Kamui Kobayashi (+0,108), a czwarty Filipe Albuquerque (+0,328).
W LMP2 najlepszy był Nicolas Lapierre. Francuz o 0,106 sekundy wyprzedził Antonio Fuoco w Dallarze. Ben Hanley (+0,166) zamknął pierwszą trójkę. Najlepszy z ekipy High Class Racing stracił do Francuza 1,224 sekundy.