Organizatorzy mistrzostw świata Formuły 1 potwierdzili, że w przyszłym roku w kalendarzu pojawi się nowy tor zlokalizowany w Stanach Zjednoczonych.
Od dłuższego czasu zabiegano, by królowa sportów motorowych mocniej odznaczała się w Ameryce Północnej. W ostatnich latach kibice mogli oglądać najlepszych w kanadyjskim Montrealu i amerykańskim Austin.
W 2022 roku w kalendarzu pojawi się GP Miami. Tor zostanie stworzony wokół Hard Rock Stadium. Umowa na organizację wydarzenia została podpisana na dziesięć lat. Nitka toru będzie mierzyć 5,41km. Będzie się składać z dziewiętnastu zakrętów. Zaplanowano trzy strefy DRS, gdzie maksymalna prędkość ma wynosić 320 km/h.
Miami zostanie jedenastą lokalizacją w stanach Zjednoczonych, która ugości F1. Do tej pory kierowcy mieli okazję rywalizować w Riverside, Sebring, Watkins Glen, Long Beach, Las Vegas, Detroit, Dallas, Phoenix, Indianapolis oraz Austin.