Ostatni wyścig przed wypadkiem na Ronde di Andora

Ostatni wyścig przed wypadkiem na Ronde di Andora

Robert Kubica Alfa Romeo Racing ORLEN F1

Podaj dalej

Robert Kubica, który obecnie pełni rolę kierowcy rezerwowego w ekipie Alfa Romeo Racing ORLEN, w przszłości miał okazję rywalizować w GP Abu Zabi. Dziś przyjrzymy się startom Polaka.

Kubica pierwszy raz pojawił się na torze w Abu Zabi podczas debiutu obiektu w F1 w 2009 roku. Wówczas jeszcze w barwach BMW Saubera weekend nie przypominał wcześniejszych jazd w Brazylii, gdzie Polak był drugi. Na koniec sezonu w kwalifikacjach udało się wywalczyć siódme pole startowe, ale wyścig zakończył poza punktowaną ósmką. Kubica został sklasyfikowany na dziesiątym miejscu. Jego zespołowy kolega: Nick Heidfeld wywalczył piąte miejsce.

Przegrałem wyścig w drugiej części, ponieważ byłem bardzo wolny. Podczas pierwszej części byłem w stanie jechać całkiem dobrym tempem, podobnym do Rubensa [Barrichello-red.]. Samochód spisywał się bardzo dobrze. Po zmianie opon nie miałem wcale przyczepności. Tor stawał się coraz szybszy, a ja nie mogłem jechać tempem innych kierowców. To było bardzo dziwne. Moja walka z Sebastienem Buemi była zacięta i nieco niebezpieczna. Prawie doszło do kontaktu przed szykaną. Najpierw zjechał na lewo i zablokował wewnętrzną lewego łuku. Gdy zjechałem do prawej, wepchnął mnie na wysoki krawężnik w prawoskrętnej części szykany i obróciło mnie. Nie zostawił właściwie w ogóle miejsca. Wielkie dzięki dla zespołu za ostatnie cztery lata. Mam nadzieję, że zobaczę ich na starcie w przyszłym roku – mówił Kubica na pożegnanie z ekipą BMW.

Najlepszy start tuż przed wypadkiem

Rok później Kubica bronił już barw Renault i zaliczył najbardziej udany start w Abu Zabi. Po jedenastym miejscu w kwalifikacjach nikt nie spodziewał się rewelacyjnego rezultatu na ulicznym torze. Polak wykorzystał jednak nadarzające się okazje i flagę w szachownicę zobaczył jako piąty. Przed nim sklasyfikowano jedynie Sebastiana Vettela w Red Bullu, Lewisa Hamiltona i Jensona Buttona broniących barw McLarena i Nico Rosberga z Mercedesa.

Chcielibyśmy być konkurencyjni w Abu Zabi, ale musimy też pozostać realistami, bo Renault męczyło się w roku 2009 na tym torze. Przed nami trudny weekend. Sądzę, że dojechanie do mety w czołowej szóstce będzie trudne – mówił Kubica przed startem wyścigu. Rzeczywistość okazała się jednak zdecydowanie lepsza.

Wyścig w Abu Zabi w 2010 roku był ostatnim startem Polaka przed fatalnym wypadkiem na Ronde di Andora, który przerwał jego karierę. Kubica powrócił jednak na Bliski Wschód w 2017 roku, gdy wziął udział w testach opon. W 2018 roku zaliczył pierwszy trening w barwach Williamsa, a w 2019 z brytyjską ekipą, która zmagała się z ogromnymi problemami dotarł do mety wyścigu na 19 miejscu.

Przeczytaj również

Redakcja WRC News

Redakcja WRC News