Robert Kubica dołączył do takich kierowców jak Michael Schumacher, David Coulthard czy Mika Hakkinen i odebrał jedną z prestiżowych motorsportowych nagród.
Kierowca ORLEN Team czekając na start sezonu F1 i ELMS nie może narzekać na brak pracy. Polak wczoraj pojawił się w Czechach, gdzie wziął udział w kampaniach marketingowych koncernu naftowego na jednej ze stacji Benzina. Pojawił się również Martin Prokop, który w barwach PKN ORLEN wywalczył w styczniu szóste miejsce w Rajdzie Dakar.
Wieczorem Robert Kubica pojawił się na gali rozdania statuetek „Złotej Kierownicy”, która przyznawana jest najlepszym kierowcom. Polak otrzymał nagrodę w kategorii „światowa osobistość motorsportu”. W przeszłości otrzymywali ją m.in. Michael Schumacher, Mika Hakkinen i David Coulthard.
Czytaj też: Poznaliśmy przyszłość Kubicy. Polak powalczy na torze
Poza statuetką dla Kubicy pośmiertnie przyznano ją Bretislavowi Enge. W kategorii samochodowej kibice stwierdzili, że najlepszy był Martin Macik, który w styczniu mierzył się z trasą Rajdu Dakar. Drugie miejsce wywalczył rajdowy mistrz Czech: Vaclav Pech, a trzecie reprezentant ORLEN Team: Martin Prokop.
Wśród motocyklistów czołową trójkę utworzyli Martin Michek, Karel Hanika i Jan Kvech.