Karol Basz i Andrzej Lewandowski nie pozostawiają złudzeń, kto najbardziej zasłużył na mistrzostwo Lamborghini Super Trofeo w klasie Pro-Am. Polski duet wywalczył pole position oraz trzecie pole startowe w swojej klasie do ostatnich wyścigów sezonu.
W swojej 20-minutowej sesji na torze Paul Ricard Basz zszedł do czas 2:08,380, co dało mu pewne pierwsze miejsce w klasie. Drugi w tabeli z czasami Bronislav Formanek stracił ponad trzy i pół sekundy! W całej stawce rezultat uzyskany przez Polaka dał mu siódme miejsce. Najlepszy w pierwszych kwalifikacjach był Dean Stoneman, który pokonał Doriana Boccolacciego (+0,335) oraz Milosa Pavlovica (+1,350).
Czytaj też: Część się bawi, część mówi o gównie, czyli turecki asfalt tematem rozmów
Andrzej Lewandowski w swoim segmencie kwalifikacji uzyskał czas 2:08,736, co dało mu trzecie miejsce w stawce Pro-Am. Lepsi okazali się Josef Zaruba (2:07,277) oraz Elias Niskanen (2:07,860). W stawce wszystkich Lamborghini Huracanów kierowca VS Racing znalazł się na dwunastej pozycji. Sesję pewnie wygrał Dean Stoneman, który pokonał o 0,321 sekundy Alberto di Folco.
Pierwszy wyścig ostatniej rundy Lamborghini Super Trofeo Europe zaplanowano na sobotę na 16:15. Drugi odbędzie się w niedzielę o 9:10.