Jest tylko kilka samochodów na świecie, których wygląd jest na tyle charyzmatyczny, że widząc je z daleka wiesz, co to za model. Tak samo jest z kanciastą Klasą G Mercedesa, która w tym roku obchodzi 40-letni jubileusz.
Ciągle „na czasie”
Od samego początku Klasa G nieustannie ewoluowała – z nieposkromionego auta terenowego do wysokiej jakości modelu drogowego. W chwili debiutu producent podkreślał bezkompromisowe właściwości jezdne w terenie i na drodze, a także maksymalną różnorodność zastosowań. Ten opis jest wciąż aktualny i idealnie określa nową klasę G serii 463, która do dziś powstaje w fabryce w Graz w Austrii.
Model G debiutował na rynku jako seria 460: uniwersalny pojazd terenowy o względnie prostym wnętrzu, ale z dopracowanym układem przeniesienia napędu. Optymalną charakterystykę jazdy w terenie zapewniał dołączany, standardowy napęd na wszystkie koła ze stuprocentową blokadą międzyosiowego mechanizmu różnicowego oraz opcjonalnymi blokadami dyferencjałów przedniej i tylnej osi (wyposażenie seryjne od 1985 r.).
Z kolei ramowa konstrukcja i sztywne osie ze sprężynami śrubowymi oferowały wszechstronność i wytrzymałość poza utwardzonymi drogami.
Początkowo zaoferowano wysokoprężne warianty 240 GD i 300 GD oraz benzynowe odmiany 230 G i 280 GE, dwie wersje rozstawu osi (2400 i 2850 milimetrów), a także różne rodzaje nadwozia (otwarte, zamknięte kombi i furgon). Oprócz serii 460 z 12-woltową instalacją elektryczną, klientom wojskowym Mercedes-Benz oferował typoszereg 461 z instalacją 24 V.
Jego wersja CKD (budowa od podstaw) została oznaczona jako seria 462. Wkrótce po premierze rozpoczął się nieprzerwany proces rozwoju modelu G – co okazało się kluczowe dla jego trwałego sukcesu. Istotnymi krokami były tu: wprowadzenie standardowego wspomagania układu kierowniczego i standardowych blokad dyferencjałów, a także trójdrożnego katalizatora pracującego w układzie zamkniętym i systemu ABS, przeciwdziałającemu blokowaniu kół podczas hamowania.
Powiew luksusu
W 1990 r. na rynek trafił typoszereg 463, wyposażony w stały napęd zamiast montowanego wcześniej dołączanego. Później w potężnej, luksusowej Klasie G zastosowano silniki o 8, a nawet o 12 cylindrach. Ale Mercedes-Benz kultywował również tradycję modelu G jako uniwersalnego pojazdu użytkowego. Najpierw rolę tę pełniła seria 460, a w 1992 r. zastąpił ją typoszereg 461.
Dziś ich możliwości reprezentują profesjonalne warianty Klasy G. Tradycja oferowania w Klasie G ekskluzywnego wyposażenia rozpoczęła się od wyrafinowanych dodatków, takich jak fotele Recaro dla kierowcy i pasażera z przodu, dostępne jako wyposażenie specjalne już od 1981 r.
W 1982 r. zmodernizowano standardowe wnętrze pojazdu, a w 1990 r., wraz z debiutem serii 463, w kabinie „Gelendy” pojawiły się drewniane aplikacje. Ta nieustanna ewolucja pozwoliła Klasie G pozyskiwać nowych prywatnych klientów. Szczególnie doceniali oni mocne warianty modelu.
Pierwszym z nich był Mercedes-Benz 500 GE V8, który trafił na rynek w ramach niewielkiej serii pojazdów, począwszy od 1993 r. W tym samym roku oficjalnie narodziła się Klasa G – zgodnie z nową nomenklaturą osobowych Mercedesów, wedle której litera poprzedzająca trzycyfrową liczbę lub kombinację liter oznacza klasę, do której należy pojazd. Od 1998 r. rolę standardowego topowego wydania modelu pełnił wariant G 500.
Nowe milenium Klasy G
Szczególnie udany rozdział w historii Klasy G rozpoczął się w 1999 r., wraz z debiutem nowego okrętu flagowego serii 463 – odmiany G 55 AMG. Dał on podstawę dla osiągnięcia trwałego sukcesu wariantów Klasy G o wysokich osiągach, sygnowanych przez Mercedes-AMG. Dalsze standardy w tym zakresie ustanawiały wersje: G 55 AMG Kompressor (2004 r.), G 63 AMG i G 65 AMG (oba z 2012 r.), G 63 AMG 6×6 (2013 r.) i wreszcie Mercedes-AMG G 63 na bazie nowej Klasy G, zaprezentowany w lutym 2018 r.
Fakt, że G pomyślnie radziła sobie ze wszystkimi wyzwaniami w czwartej dekadzie swojego „życia”, demonstrowały też inne ekskluzywne modele, takie jak G 500 4×4² z 2015 r. oraz Mercedes-Maybach G 650 Landaulet z 2017 r. Ten drugi powstał w zaledwie 99 egzemplarzach. Oba warianty kultowego pojazdu terenowego otworzyły przed Klasą G nowe perspektywy: G 500 4×4² – dzięki portalowym osiom – w zakresie jeszcze większych możliwości terenowych, a Mercedes-Maybach G 650 Landaulet – oferując najwyższy motoryzacyjny luksus także poza utwardzonymi drogami.
W styczniu 2018 r. podczas salonu samochodowego (NAIAS) w Detroit swoją światową premierę świętowała nowa generacja serii 463. To samochód, który przenosi zalety swojego charyzmatycznego poprzednika w świetlaną przyszłość. Pierwszym z wprowadzonych modeli jest Mercedes-Benz G 500 , a niedługo potem dołączył do niego Mercedes-AMG G 63. W grudniu 2018 r. zaprezentowano trzeci wariant silnikowy – G 350 d, wyposażony w jednostkę wysokoprężną OM 656.
Klasa G wciąż ewoluuje i dostosowuje się do otaczającego świata. Nie zmieniły się natomiast doskonałe możliwości terenowe, które w wielu przypadkach przewyższają nawet swojego znakomitego poprzednika, podczas gdy na zewnątrz wciąż odnosi się do genów modelu G z 1979 r. – w każdym egzemplarzu widocznych już na pierwszy rzut oka.
oprac. (JAB) na podstawie info prasowej Mercedes-Benz