Lamborghini Aventador wylądowało w rowie przy autostradzie. Kierowca rozpłynął się w powietrzu

Lamborghini Aventador wylądowało w rowie przy autostradzie. Kierowca rozpłynął się w powietrzu

Lamborghini Aventador

Podaj dalej

Kierowca Lamborghini Aventador jadąc na wesle stracił panowanie nad pojazdem i wylądował w rowie pełnym wody. Niewiele sobie z tego zrobił, porzucił auto, przesiadł się do znajomych i pojechał za nowożeńcami. Sytuacja miała miejsce przy autostradzie A9 w pobliżu holenderskiego Heemskerk.

Policja ustaliła, że samochód wart 2 mln zł w najtańszej wersji, został wynajęty na terenie Niemiec. Śledczy znają tożsamość kierowcy, ale wciąż go nie znaleźli. Auto jak na razie przebywa na policyjnym parkingu.

Przeczytaj również

Redakcja WRC News

Redakcja WRC News