Wyprzedzanie to czynność banalnie prosta. Przyśpieszamy, patrzymy, czy z naprzeciwka nic nie jedzie, dajemy kierunkowskaz i jedziemy dalej. Niestety, dla niektórych ta czynność wciąż jest zbyt trudna.

Jest zbyt trudna, aby wykonywać ją prawidłowo. Wyprzedzanie na pasach? No cóż, niektórzy nie widzą w tym żadnego problemu. Ba, nie daje im do myślenia nawet obecność policjanta. Bo przecież co on może im niby zrobić?

Sytuacja z nagrania miała miejsce pod Warszawą. Kierowca z wideorejestratorem kulturalnie zatrzymał się przy przejściu dla pieszych, ale to nie dało do myślenia pozostałym, którzy urządzili sobie wyprzedzanie prawym pasem tuż przed przejściem…

Wyprzedził jeden, wyprzedził drugi… wyprzedziłby też trzeci, ale policjant wszedł na przejście i po prostu delikwenta zatrzymał. Jak słyszymy na nagraniu, ten musiał ratować się awaryjnym hamowaniem. Może to go czegoś nauczy, chociaż… raczej w to wątpimy.