Niedawno Google Maps poinformowało o wprowadzeniu nowej funkcji. Będzie to dobór trasy w taki sposób, aby była ona bardziej ekologiczna i oszczędna. Co jeszcze chcielibyśmy zmienić w popularnej aplikacji?
Google Maps zyskuje pod wieloma względami. Przede wszystkim jako nawigacja sama w sobie, mapy Google są znakomite. Możliwość zmiany trasy „na żywo” w celu uniknięcia korka, czy zatoru, to kapitalna sprawa. Nawigacja pokaże nam jak pojechać, aby być na miejscu szybciej, aby nie stać. Jeśli chodzi o samą wygodę jazdy, Maps nie mają sobie równych.
Zresztą nowe aktualizacje, w tym nowy algorytm sugerujący trasę najoszczędniejszą, też będzie świetny. Ale czego jeszcze byśmy potrzebowali? Testowana jest już opcja z wyświetlaniem cen paliw przy wybranych stacjach. Ale jest to wybór bardziej przez menu, tych cen nie pokaże interfejs w trakcie jazdy, już na mapie.
Być może właśnie tego brakuje… jakichś prostych komunikatów. Np. z zaznaczonymi na mapie stacjami paliw, hotelami, restauracjami. Może nie wszystkimi, ale przecież Google ma swój system oceniania – może mógłby wskazać te najbardziej polecane? A w przypadku stacji pokazałby nam właśnie ceny. Generalnie przydałyby się informacje – np. że zbliżamy się do stacji paliw, a następna będzie dopiero za 50, czy 60 kilometrów. Nie da się tego zobaczyć w trakcie jazdy. Trzeba wyjść z nawigacji i poszukać w mapach gdzie jest najbliższa stacja. Ale nie jest to intuicyjne.
Można iść jeszcze dalej…
Takie informowanie można by rozwinąć, natomiast to wymagałoby o wiele więcej pracy. Przy wbijaniu w nawigację celu moglibyśmy zaznaczyć po co tam podróżujemy. Jeśli w celach turystycznych, nawigacja sama mogłaby nam podpowiedzieć najlepsze atrakcje i zapytać, czy chcemy je odwiedzić. Wyobrażacie to sobie? 30 kilometrów przed Wrocławiem miły głos oznajmia nam, że największe atrakcje to chociażby Panorama Racławicka, zoo, Skytower, czy rynek i że jednym kliknięciem może nas tam poprowadzić.
Ba… wyobraźcie sobie, że dojeżdżacie do miasta i nawigacja w razie potrzeby przeanalizuje system, na podstawie którego wskaże ci wolne miejsca w okolicznych hotelach, albo podpowie, gdzie na miejscu zjeść najsmaczniej. No ale… troszkę wybiegamy tutaj już poza nawigację. Maps są świetne, bo świetnie kierują nas do celu. Reszta to tylko dodatki…