Ach… fantazja Polaków nie zna granic. Tym razem udajemy się do Przeworska, gdzie pijany 63-latek wszedł prosto pod samochód. Czy zgadniecie, ile promili alkoholu w jego organizmie wykazało badanie trzeźwości?
Tak więc sytuacja miała miejsce w Przeworsku. Jest czwartek, jeszcze przed godziną 16. Dlaczego podajemy dokładny dzień i godzinę? Bo akurat wtedy ulicą maszerował sobie 63-latek napruty jak messerschmitt.
Janusz szedł z… no właśnie, skąd? Nie wiadomo. Ale na pewno świetnie się bawił. Chciał przejść przez ulicę, czy też nogi same go na nią poniosły i nieszczęście gotowe. Mężczyzna wszedł prosto pod Forda, którym jechała 34-letnia kobieta.
Na miejscu pojawiła się policja i okazało się, że kobieta była trzeźwa. Niestety tego samego nie można powiedzieć o 63-latku. Badanie trzeźwości wykazało prawie 3 promile alkoholu w jego organizmie. Za swoje czyny Janusz został ukarany mandatem. Ciekawe, czy będzie pamiętał za co go dostał?