Arabski drift to jedna z tych rzeczy w internecie, która zawsze nas zadziwia. Jak ktoś o zdrowych zmysłach może się bawić w taki sposób? Przecież to z góry jest skazane na porażkę.
Drift w wykonaniu Arabów po części robi wrażenie. Skoro ktoś na ma tyle pieniędzy i odwagi (głupoty) aby bawić się w taki sposób… no cóż, nie zabronimy mu tego. Przynajmniej w internecie powstają kolejne kompilacje wypadków.
Jak wygląda ten ich drift? Prosta droga o szerokości dwóch pasów lotniska, rozpędzony do granic możliwości samochód i zaczynamy bujanie kierownicą. Raz na maksa w lewo, raz w prawo. Aż do czasu, kiedy skończy się prosta droga. Czyli pewnie 18 kilometrów dalej.
Oczywiście w sieci dominują ujęcia, na których naszym kaskaderom z Bliskiego Wschodu jednak sztuka driftowania nie wychodzi. No cóż. Jest to zwyczajnie, po ludzku, niebezpieczne. Często dochodzi do potężnych wypadków. Na nagraniu poniżej macie kilka z nich.