Samochód używany z Niemiec to według wielu Polaków ideał i szczyt marzeń, albo po prostu najbardziej rozsądna opcja. Ale pojawił się problem, bo Niemcy tych aut już nie chcą nam sprzedawać.
Informacje te wynikają z danych TUV. Otóż wynika z tego, że u naszych sąsiadów zdecydowanie wzrosło zainteresowanie używanymi samochodami. A zatem co, samochód używany z Niemiec sprowadzony do nas? No niekoniecznie, bo Niemcy tymi autami teraz wymieniają się sami.
Wszystko to ma związek z pandemią koronawirusa. Nasi sąsiedzi są teraz nieco bardziej ostrożni. M.in. dlatego nie spoglądają tak często na nowe auta, a właśnie na używane. W lipcu właściciela zmieniło aż 740 tysięcy używanych aut, to absolutny rekord. Zresztą, we wrześniu, jak podaje „Interia”, też nie było gorzej, bo było ich aż 665 tysięcy.
Czy to problem dla nas? Być może, chociaż niekoniecznie. Pewnie nasi handlarze i tak znajdą jakieś sposoby na sprowadzenie aut.