Do końca czerwca wszyscy kierowcy korzystający z automatycznego poboru opłat na autostradzie A4 będą płacić mniej. Zniżki dotyczą odcinka autostrady z Katowic do Krakowa.
Mniejsze stawki za przejazd A4 przy płatnościach automatycznych miały obowiązywać do końca marca. Ze względu na koronawirusa projekt został przedłużony co najmniej do końca czerwca. Ma to zachęcić ludzi do płatności bezgotówkowych.
– Ryzyka związanego z obiegiem gotówki nie da się wyeliminować. Tymczasem płatności automatyczne nie wymagają podawania inkasentowi gotówki lub karty, odbierania reszty i paragonu, a nawet otwierania okna w samochodzie. Warto wybrać taki sposób wnoszenia opłat – przekonuje rzecznik Stalexport Autostrada Małopolska Rafał Czechowski, cytowany w piątkowym komunikacie prasowym spółki.
Wszyscy ci, którzy korzystają z automatycznych płatności, np. opartych o identyfikację tablicy rejestracyjnej (videotooling), bądź urządzenie pokładowe A4Go, czy Telepass, oszczędzą nawet do 30 %.
Oznacza to, że kierowcy aut osobowych zamiast 10 zł, płacą 7 zł. W przypadku większych pojazdów jest to 17 zł zamiast 20, a w przypadku ciężarówek 30 zł zamiast 35. W kolejnych miesiącach spółka planuje dalszy rozwój płatności automatycznych – np. kolejne aplikacje, jak SkyCash, która działa już na autostradzie A1.