1 lipca w życie wejść ma nowelizacja ustawy prawo o ruchu drogowym. Projekt ma wielu krytyków. Od lipca będzie o wiele łatwiej stracić prawo jazdy. Kierowcy na pewno nie będą zadowoleni.
Kierowcy już nerwowo obgryzają paznokcie. Nowe przepisy dla wielu są postrachem. Główna zmiana jest taka, że od teraz za przekroczenie prędkości powyżej 50 km/h, również poza terenem zabudowanym, automatycznie stracimy prawo jazdy.
Kolejna istotna zmiana to ta ujednolicająca dopuszczalną prędkość w terenie zabudowanym. Od 1 lipca bez względu na porę dnia będzie to 50km/h. Nowelizacja ustawy zawiera również kilka zapisów odnośnie praw pieszych.
Na ten moment przeprowadzono konsultacje publiczne. Odpowiednie organy zastanawiają się co można zrobić lepiej. Jednym z pomysłów jest całkowity zakaz korzystania z telefonu dla pieszych, kiedy są bezpośrednio przed oraz na przejściu dla pieszych. I ten przepis jak najbardziej należy pochwalić.
Co z przepisem o odbieraniu prawa jazdy za przekroczenie prędkości o 50 km/h? No cóż… ciężko tutaj dyskutować. Jakby nie było, jest to rażące łamanie przepisów, co musi spotkać się z surową karą. Specjaliści podejrzewają, że nowe przepisy mogą sprawić, że prawo jazdy straci nawet o 40 tysięcy kierowców więcej w ujęciu rocznym.
W nowej ustawie może znaleźć się też przepis mówiący o obowiązku noszenia przez pieszych odblasków po zmierzchu. Co prawda te uwagi na razie raczej nie zostaną uwzględnione, ale one mogą stać się w przyszłości częścią innych regulacji. Nowe przepisy w tym zakresie skupiają się głównie na przejściach dla pieszych – podsumowując – każdy ma tam zachować jeszcze większą ostrożność.