Kierowco, nowe przepisy atakują. Wszystkie są idiotyczne? 500 zł mandatu to najniższy wymiar kary

Kierowco, nowe przepisy atakują. Wszystkie są idiotyczne? 500 zł mandatu to najniższy wymiar kary

nowe przepisy absurd

Podaj dalej

Od 23 dni w naszym kraju funkcjonują nowe przepisy ruchu drogowego. Postanowiliśmy zadać sobie trudne pytanie – czy wszystkie nowości są idiotyczne, czy jednak jest coś, z czym można by się zgodzić? Było trudno…

Jakie są nowe przepisy? Można użyć tu wielu słów, w tym kilku nieparlamentarnych. Tradycyjnie, niby ktoś tam chciał dobrze, ale wyszło jak zwykle. Ale czy wszystko jest aż tak złe i bezsensowne? No OK – powiedzmy sobie szczerze – nie wszystko. Chociaż większość jak najbardziej.

nowe przepisy absurd
fot. freepik.com

Pierwszy idiotyzm to pierwszeństwo pieszego, kiedy ten wchodzi na przejście. Oczywiście spowoduje to wiele wypadków – nie z udziałem pieszych, ale aut, które będą wyczyniały jakieś piruety przed pasami, żeby tylko na pewno udzielić tego pierwszeństwa. Powiedzmy sobie wprost – to kierowca  powinien mieć pierwszeństwo, chyba że widzi pieszego już na pasach. Pieszy ma stać, upewnić się, czy w ogóle może na te pasy wejść i dopiero potem wchodzić – kiedy droga jest pusta!

Koniec jazdy na zderzaku. Niby gdzieś tam coś świeci, coś dzwoni, ale nie wiadomo w którym kościele. Niech ktoś mi wyjaśni, w jaki sposób te przepisy mają być egzekwowane? W sensie wiecie – jak kierowca ma sobie obliczyć ten dystans, albo jak policjant ma go określić? No bo przepisy mówią, że dystans ma wynosić połowę prędkości, czyli jeśli jedziesz 100 km/h, to musisz zachować minimum 50 metrów dystansu od poprzedzającego auta. Jak to obliczyć? No jak?!

Co oni tam wymyślili?

Prędkość w terenie zabudowanym. Mamy wrażenie, że komuś tam się ewidentnie nudzi. Poprzednio w przepisach stało, że od 23:00 do 5:00 można w terenie zabudowanym jeździć 60 km/h, a od 5:00 do 23:00 tylko 50 km/h. Po co to zmieniać? W sensie – co realnie to zmienia? Posłom się nudziło, więc żeby nie było, to coś zmienili? Martwy przepis – kierowcy i tak jeżdżą tyle, ile im się podoba. A jeśli już ktoś patrzy na znaki to i tak zawsze widział 50… No ale kolejny punkt na liście odhaczony, że coś zmienili.

nowe znaki na drogach
fot. freepik.com

W tekście opublikowanym na stronie „WP” są jeszcze dwa nowe przepisy uznane za najważniejsze… czyli zwolnienie przed przejściem dla pieszych i zakaz używania urządzeń elektronicznych podczas przechodzenia przez przejście. No i te akurat są dobre i tu by się wypadało zgodzić. Ale niestety, pozostałe to albo sztuka dla sztuki, albo wręcz przegłosowanie odwrotnej wersji do tej, która powinna zostać wprowadzona…

Przeczytaj również

Redakcja WRC News

Redakcja WRC News