Dlaczego jazda na suwak w Polsce nie działa? Może dlatego, że ludzie wciąż jej nie rozumieją, a dla wielu to po prostu cwaniackie wpychanie się, brak szacunku. Cud, że nie pojawił się tutaj szeryf.

Dla wielu jazda na suwak to głupota i bzdura w jednym. Poza „wrażeniami artystycznymi” nic tak naprawdę nie daje. Oczywiście w większości tego typu sytuacji i tak znajdzie się szeryf, który zablokuje drugi pas. Bo ja stoję w kolejce i ty też będziesz stał. Koniec kropka.

Na kanale „error” na YouTube opublikowano nagranie pokazujące dokładnie dlaczego jazda na suwak jest taka ważna. Zresztą, najlepiej tłumaczy to opis filmu. – Film przedstawia kierowców lubiących marnować asfalt. Korki w tym miejscu są regularne (przynajmniej były w czasie kiedy to nagrywałem, 7 miesięcy temu). Kierowcy wolą zakorkować rondo niż drogę za rondem – pisze autor.

Jazda na suwak. Kto ma rację?

– Znalazł się jeden odważny oprócz mnie, który niestety jednak nie rozumie po co to wszystko i wciska się w połowie zwężenia. Przeprowadziłem też profesjonalną analizę co by było gdyby jednak ludzie używali tego „zakazanego” kawałka asfaltu. Na pewno pani z citroena by mi nie wymusiła, bo nie musiałaby stać na rondzie.

– Może taka argumentacja trafi do chociaż do jednej osoby, która uważa, że wykorzystywanie takiego pasa to „cwaniactwo”. Że szeryfowie drogowi robią dobrą robotę, blokując takich cwaniaków. W tym przypadku jazda na suwak zdecydowanie przyczyniłaby się do poprawy sytuacji na drodze, bo nie byłby zablokowany wjazd na rondo, a zaraz prawdopodobnie doszło też do zablokowania zjazdu, którym ja zjeżdżałem.

– Oczywiście nie w każdym przypadku jazda na suwak tak zadziała, ale w dalszym ciągu moim zdaniem lepiej w większości przypadków skrócić kilkukilometrowy zator drogowy i rozłożyć go na dwa pasy, jeśli jest taka możliwość – co wy na to? Kto ma w tym sporze rację? Zresztą, to w sumie nieistotne – trzeba to robić, bo tak mówią przepisy. Czy wam się to podoba, czy nie. Inaczej czekają mandaciki. Koniec kropka.

Kierowcy, trudne warunki w nadchodzący weekend. Sprawdź, gdzie będzie najgorzej