Motocyklista stawia maszynę na koło i… cyk, leży na ziemi. I po co mu było to cwaniakowanie? Nie można było korzystać z drogi publicznej jak człowiek? To znany schemat, powtarzający się na drogach notorycznie.
Motocykliści to jedna z tych grup, do których pozostali uczestnicy ruchu drogowego mają najwięcej pretensji i jednocześnie najmniej szacunku. Często cechuje ich nadmierna brawura, albo wręcz głupota. Chcą za wszelką cenę się pokazać, udowodnić wszystkim umiejętności… których nie mają.
Poniższa kompilacja pokazuje po części dlaczego pozostali nie mają do nich szacunku. To głupie cwaniakowanie, np. stawianie maszyn na jedno koło. Po co? Aby „zaszpanować”. Pokazać się przed innymi, albo nagrać filmik na facebooka, czy innego instagrama…
No bo przecież dlaczego mieliby przestrzegać przepisów, dlaczego mieliby się zachowywać jak ludzie? Ale bardzo często spotyka ich karma i lądują na ziemi po swoich niesamowitych popisach. A zatem co tu dużo mówić, enjoy!