Polski rząd ma na wszystko swój sposób. Według wielu doniesień większość krajów w połowie czerwca otworzy swoje granice. Niestety, w ich gronie prawdopodobnie nie znajdzie się Polska.
Do dyskusji doszło podczas wideoszczytu Grupy Wyszehradzkiej z Niemcami oraz kolejnych rozmów między Czechami, Austrią i Słowacją. Wszystko wskazuje na to, że granice otworzą wszystkie wspomniane wyżej kraje, a także Węgry. Jedynym brakującym elementem tej układanki jest… Polska.
Po rozmowie z premierem Morawieckim zagraniczni dyplomaci dowiedzieli się, że Polska na razie granic nie otworzy i nie będzie o tym na ten moment żadnych rozmów. Mini-schengen ma rozpocząć funkcjonowanie w połowie czerwca, wstępnie podaje się termin 15 czerwca.
Mini-schengen prawdopodobnie połączy Niemcy, Austrię, Czechy, Słowację oraz Węgry, więc jedynym krajem środkowej Europy, który się z tego wyłamuje, jest Polska.