Trendy na rynku samochodów w Europie są jasne – kolejne kraje odwracają się od diesla, a skupiają się na samochodach elektrycznych. Ale… oni swoje, a my swoje. W Polsce rynek wygląda zgoła odmiennie.
Na podstawie raportu „Otomoto” dowiadujemy się, że ponad 42% użytkowników serwisu poszukując samochodu w kryteriach wyboru zaznacza silnik wysokoprężny. A zatem Polacy mają swój rozum i słusznie nie wierzą w brednie eko-terrorystów, jakoby diesel miał negatywny wpływ na jakość powietrza i środowisko.
Diesel w Polsce ma się znakomicie i będzie tak jeszcze przez długi czas. Jak mówiliśmy, 42% użytkowników poszukuje samochodów z silnikami wysokoprężnymi, 48% zaznacza silnik benzynowy, więc różnica nie jest tutaj zbyt duża. Na drugim biegunie znajdują się m.in. auta z instalacją LPG.
Zaledwie 8% użytkowników szukało auta „na gaz”. Z roku na rok zainteresowanie takimi pojazdami maleje i należy się spodziewać, że będzie nadal malało. Polacy też nie garną się do aut elektrycznych. Elektryki hybrydy mają obecnie poniżej 1% udziału w rynku aut używanych. Zresztą, większość tego wyniku i tak robią hybrydy.