Czytając niektóre artykuły zastanawiamy się… po co? Dlaczego? Jak ktoś wpadł na taki pomysł? Tak samo mamy właśnie teraz. Pewien facet znalazł sobie ciekawy sposób na relaks – niszczył samochody. Nie zgadniecie w jaki sposób.
Otóż 27-latek z Zielonej Góry chodził sobie po osiedlu i uszkadzał samochody. W jaki sposób? Tłuczkiem do mięsa. Tak, amator uklepywania kotletów schabowych był już tak znudzony swoim hobby, że wyszedł na zewnątrz i wybił szyby w czterech autach i zdemolował klatkę schodową.
Szkody oszacowano na 2,8 tysiąca zł. Teoretycznie za takie czyny groziłoby mu od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia. Natomiast 27-latek może spędzić za kratami nawet 7,5 roku, ponieważ jego wyczyny zostały zakwalifikowane jako chuligańska recydywa.
Jak łatwo się domyślić, mężczyzna był kompletnie pijany i policja zabrała go na izbę wytrzeźwień. Pan tłumaczył, że szedł na imprezę więc dla własnego bezpieczeństwa zabrał tłuczek do mięsa. Dlaczego demolował samochody? Sam zainteresowany nie potrafi wytłumaczyć.