Teraz patrzycie pewnie na datę – no tak, 2 kwietnia, to już nie Prima Aprilis. Oczywiście, że nie. Diesel za 2 zł za litr to nie jest żadna ściema, ani mrzonka. Dokładnie tyle kosztuje olej napędowy. Na których stacjach?
Otóż… mówiąc wprost – na wszystkich. Na wszystkich stacjach paliw w naszym kraju sam Diesel kosztuje jakieś 2 zł za litr. To taka średnia cena, chociaż ona się waha w zależności od tego, jaka jest cena paliwa netto w rafineriach. Może być 2, może być 2,20 – teraz bliżej jest właśnie tego drugiego poziomu.
No ale, pytacie jak to? Przecież na stacjach płacimy za paliwo grubo ponad 5 zł?! No oczywiście, że tak. Bo tutaj do gry wkraczają podatki. Podatki, które stanowią aktualnie 57% ceny diesla. Jeśli chodzi o Diesel, to sama akcyza to 22%, czyli aktualnie średnio 1,15 zł. Jest jeszcze opłata paliwowa 7% (0,34 zł), czy 19% VAT. Do tego jeszcze naturalnie marża stacji benzynowej. Sama cena paliwa to aktualnie w Polsce średnio 2,21 zł. Reszta to podatki.
Tak samo jest oczywiście w przypadku benzyny bezołowiowej. Z tym, że tutaj większa jest akcyza, bo stanowi aż 29% ceny. Nieco mniejsza jest za to opłata paliwowa. Tak czy inaczej – sama benzyna kosztuje aktualnie 2,20 zł za litr. I co? Teraz już wiecie, za co płacicie?