To nie był jego najlepszy dzień. Kierowca najwyraźniej był już znudzony użeraniem się z ludźmi i ich samochodami. Postanowił więc dać upust swoim emocjom w dosyć… ekstrawagancki sposób.
Jesteśmy gdzieś w Wielkiej Brytanii. Kierowca podnośnika został wezwany, aby odholować samochód. Zapiął więc Beetle i ruszył. Problem w tym, że ruszył w dosyć interesujący sposób, nie zwracając uwagi na otoczenie.
Beetle na podnośniku zahaczył chyba o każdy samochód na tej ulicy. To wyglądało jak jakaś scena walki – latały zderzaki, lampy się tłukły, pozostał obraz pobojowiska. Wszystko wygląda tak abstrakcyjnie, że zastanawialiśmy się, czy to nie jest jakiś fejk.
No cóż, kierowca prawdopodobnie stracił pracę za to, co tutaj odstawił. Być może dla niego była to znakomita zabawa, ale jej koszty były pewnie dosyć spore. Miejmy wszyscy nadzieję, że ten pan nigdy nie znajdzie się w okolicy naszych samochodów.