Wszystko wskazuje na to, że kolejne dni przyniosą nam zmianę pogody. Według synoptyków wciąż obecna warstwa śniegu może się szybko roztapiać… a to może przynieść katastrofalną powódź. Pojawiły się ostrzeżenia.
Czy mamy dużą powódź na horyzoncie? Niestety, nie jest to wykluczone. Według synoptyków nadchodzące dni mają przynieść spore ocieplenie. Ostatnie dni, albo wręcz tygodnie, to seria przymrozków w naszym kraju. Spadło sporo śniegu, ten śnieg cały czas się utrzymuje.
KIEROWCO! ODBIERZ BON NA 120 PLN DO WYDANIA NA STACJACH BENZYNOWYCH
Teraz według prognoz ma przyjść ocieplenie. Ba, w weekend w niektórych miejscach ma być nawet 13 stopni na plusie. Chociaż w większości kraju będzie to między 1 a 10 stopni. Według ekspertów to może przynieść szybkie topienie pokrywy śnieżnej. Roztopy w połączeniu z opadami deszczu i zatorami na rzekach mogą przynieść katastrofalne skutki.
Synoptycy ostrzegają, że istnieje prawdopodobieństwo powtórzenia sytuacji z 1982 roku. Wtedy mieliśmy bardzo podobny układ wszelakich czynników i doszło do ogromnej powodzi. Oczywiście teraz nie musi do niej dojść – wszystko może się zmienić, a jak mówią eksperci, sytuacja pogodowa jest dynamiczna.