Od początku tego nagrania widać, że coś się tutaj wydarzy. Chociaż przyznam się wam szczerze – takiego finału sprawy się jednak nie spodziewałem. Wyprzedzanie ciągnika było tu oczywiste, ale co z tym BMW?

A więc obserwujemy ruch na drodze, samochody jadą bardzo wolno, bo gdzieś zaplątał się ciągnik jadący na oko jakieś 15 km/h. Więc co, wszyscy czekają, aż możliwe będzie wyprzedzanie zawalidrogi i jazda dalej. Pojawił się zakręt z dobrą widocznością, jazda!

Widoczność była dobra, pojechała ciężarówka, za nią następne auto…  co z BMW? I tu zaczęła się zabawa, bo okazało się, że w BMW znajdował się patrol policji. W tym momencie zauważyliśmy w ogóle, że panowie wyprzedzali na podwójnej ciągłej. Co tu dużo mówić – niefart…

Oczywiście pan z kamerką oszalał ze śmiechu. Ale czy powinien, czy to nie było trochę idiotyczne z jego strony? Nie oszukujmy się, gdyby znajdował się przed tym BMW, to pojechałby w sznurku razem z dwójką pozostałych. Kurczę – kto z nas by nie pojechał? Jasne – było to niezgodne z prawem, ale biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności, każdy z nas by wyprzedzał ten ciągnik.