Według wielu badań Polska to jeden z najbardziej zmotoryzowanych krajów w Europie. Na tysiąc mieszkańców przypada nieco ponad 700 samochodów. Lepszą statystykę mają tylko cztery kraje – Luksemburg, Cypr, Malta i Włochy.
W 2019 roku na polskich drogach pojawiło się 1,6 mln „nowych samochodów”. Tych naprawdę nowych było nieco ponad 600 tysięcy, a milion aut przyjechało do nas z zagranicy. W tym samym czasie 600 tysięcy aut trafiło na złom.
W niemal 400 tysiącach przypadków samochód do demontażu oddawali sami właściciele. Dzieje się tak najczęściej wtedy, kiedy samochód się psuje i nie chcemy go już naprawiać. Ciężko taki model sprzedać, więc trafia na złom.
Ponad 130 tysięcy aut trafiło na złom automatycznie. Chodzi tu np. o wraki pozostawione na drogach. Jeśli chodzi o pozostałe auta, które zniknęły z Polskich dróg, to na liście mamy jeszcze takie powody, jak sprzedaż za granicę, kradzież, czy zniszczenie za granicą.