Policjanci prewencji z Gryfic zatrzymali 28-letniego, nietrzeźwego kierowcę samochodu ciężarowego marki Scania, którym przewoził ciągnik rolniczy. Sąd potraktował go bardzo łagodnie.
Do zdarzenia doszło tydzień temu w poniedziałek w godzinach wieczornych. Dyżurny policji w Gryficach otrzymał zgłoszenie o kierowcy samochodu ciężarowego, którego sposób jazdy może wskazywać na to, że jest pod wpływem alkoholu. Kierowca wjeżdżający od strony Płotów do Gryfic wykonywał niebezpieczne manewry i stwarzał zagrożenie.
Mundurowi niezwłocznie zajęli się tą sprawą i ustalili ciężarówkę, która przewoziła duży ciągnik rolniczy, po czym podjęli próbę zatrzymania ciężarówki do kontroli. Kierowca mimo dawanych sygnałów do zatrzymania kontynuował jazdę, wjeżdżając na chodnik i uszkadzając barierkę ochronną.
Po kilkuset metrach ciężarówka w końcu się zatrzymała. Podczas interwencji 28-latek zachowywał się agresywnie, stawiał bierny opór i wyzywał funkcjonariuszy. Po badaniu alkomatem okazało się, że kierowca ciężarówki, ma w organizmie 1,74 promila alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany, stracił prawo jazdy i trafił do policyjnego aresztu, w przeszłości był karany za jazdę w stanie po użyciu alkoholu.
W środę 28-latek stanął przed Sądem Rejonowym w Gryficach w trybie przyśpieszonym, który za przestępstwa tj. prowadzenie ciężarówki w stanie nietrzeźwości, niezatrzymania się do kontroli drogowej pomimo użycia sygnałów świetlnych i błyskowych oraz znieważenia policjantów, usłyszał śmieszny wyrok.
Kierowca otrzymał karę grzywny w wysokości 9000 zł, obowiązek zapłaty świadczenia na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomoc Postpenitencjarną w kwocie 5000 zł, a także zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym na okres 4 lat.
Możemy się zatem spodziewać, że za 4 lata ta osoba ponownie wsiądzie za kierownicę i nadal będzie stwarzać zagrożenie dla innych.
Źródło: policja