Polski rząd znany jest z tego, że bardzo dba o bezpieczeństwo swoich obywateli. Coraz częściej wiąże się to z zaostrzeniami w przepisach, głównie tych o ruchu drogowym.
Nowelizacja kodeksu karnego, nad którą w środę pracowali posłowie zakłada m.in. podniesienie dolnej granicy kary za spowodowanie wypadku z 9 miesięcy na 2 lata więzienia.
Zmiany dotyczą się także kierowców podróżujących pod wpływem alkoholu i innych środków odurzających. Jeśli ktoś w takim stanie spowodowałby wypadek śmiertelny, lub ciężkie uszkodzenie ciała również trafiał by do więzienia na minimum 2 lata. Kara ta nie będzie mogła być zawieszana.
Obecnie świadoma ucieczka przed pościgiem policji traktowana jest jako wykroczenie i grozi za nią grzywna oraz kara do 30 dni w areszcie, według nowelizacji karą było by od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Również kierowcy, którzy mimo zakazu wsiedli by za kółko, musieliby liczyć się z większą karą. Obecnie wynosi ona do 3 lat, teraz za taki czyn grozić będzie od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.
Nad projektem swoje prace rozpocznie teraz sejmowa komisja nadzwyczajna do spraw zmian w kodyfikacjach. Po jej uchwaleniu zaczęłaby obowiązywać 14 dni po pojawieniu się w Dzienniku Ustaw.