Wczoraj w Krakowie doszło do kolejnej kolizji samochodu Służby Ochrony Państwa.
Samochodem podróżował Jarosław Gowin, który wcześniej brał udział w pierwszej konwencji krajowej partii Porozumienie.
Jak nieoficjalnie podaje RMF FM – samochód SOP jechał bez sygnałów uprzywilejowania. „Miało miejsce otarcie samochodu w trakcie zawracania. Wina jest funkcjonariusza, który został ukarany mandatem przez policję” – powiedział rzecznik SOP Bogusław Piórkowski w rozmowie z RMF.
Kolizja limuzyny SOP w Krakowie. Nieoficjalnie: Autem jechał Jarosław Gowin https://t.co/Y0Oh5V1tWe
— Fakty RMF FM (@RMF24pl) January 13, 2019
Wczorajszy incydent jest kolejnym ekscesem z udziałem SOP. W październiku ubiegłego roku w Oświęcimiu doszło do kolizji z udziałem prezydenckiej kolumny. Eskortujący Andrzeja Dudę radiowóz potrącił chłopca. Na szczęście młodzieniec z potłuczonym udem, wyszedł po kilkugodzinnych oględzinach ze szpitala. Również w październiku, na Śląsku miał miejsce inny incydent z udziałem samochodu, który zamykał rządową kolumnę. Wtedy na pokładzie znajdowała się Beata Szydło.
źródło: rmf.fm