Na Instagramie Supercars of Nigeria pojawiło się zdjęcie zniszczonego, ale w miarę czystego Rolls Royce’a Phantom Drophead Coupé. Paradoksalnie jest to dobra wiadomość. Dlaczego? W 2018 świat obiegło zdjęcie, na którym ten egzemplarz niszczeje przykryty grubą warstwą brudu na ulicy jednego z nigeryjskich miast.

Na nowej fotografii widzimy, że Drophead został przetransportowany do innej lokalizacji. I choć nadal ma uszkodzone zawieszenie, to przynajmniej auto zostało oczyszczone z grubej warstwy kurzu. Wygląda na to, że jest ktoś zdolny i chętny odbudować to wyjątkowe dzieło brytyjsko-niemieckiej inżynierii. Nic dziwnego, bo dziś taki używany Rolls jest wart ponad milion złotych!

Rolls Royce Phantom Drophead Coupé to kabriolet na bazie flagowej limuzyny Phantom VII (pierwszej generacji produkowanej pod skrzydłami BMW). Ten luksusowy open-top powstał wg. filozofii „landyacht”, czyli jako jacht lądowy. Auto ma miękki dach, jedną parę drzwi otwieranych pod wiatr i cztery miejsca.

Pod maską znajdziemy ogromny 6,75-litrowy silnik V12. Drophead produkowany był od 2007 do 2016, a dziś jego miejsce w gamie modelowej zajął Rolls Royce Dawn. Na rynku wtórnym Phantom z otwieranym dachem kosztuje nawet pół miliona dolarów (ok. 1,8 mln zł.), ale za zadbany egzemplarz zapłacimy około 250 tys. dolarów (ok. 1 mln zł.).

źródło: Supercarsofnigeria, Rolls Royce