W Gdańsku kierowca samochodu marki Porsche na niemieckich numerach rejestracyjnych stracił panowanie nad sportowym autem i z dużą prędkością wjechał w przystanek autobusowy. Poszkodowana została 20-letnia kobieta, która została lekko rana. Mężczyzna wraz z pasażerem tuż do wypadku uciekli, pozostawiając auto na miejscu zdarzenia.
Jak na razie nie udało się odnaleźć sprawcy zdarzenia, ani drugiej osoby która przebywała wówczas w pojeździe. Policjanci praktycznie całą noc z soboty na niedzielę szukali kierowcy, a podczas akcji wykorzystali m.in. psy tropiące. Wylegitymowano także świadków i choć do tej pory mężczyzny nie udało się ująć, policjanci mają sporo tropów.
Policja apeluje do osób, które mogą mieć wiedzę na temat sprawcy wypadku o przekazanie informacji na komendzie lub pod numerem 997.
Źródło: trojmiasto.pl