Pozostawiony przy drodze doprowadził do szeregu bardzo niebezpiecznych zdarzeń. A wszystko rozpoczęło się od kierowcy Renault, który ewidentnie nie patrzył na drogę i ślepo podążał za samochodami znajdującymi się przed nim.
W efekcie, zamiast ominąć stojący pojazd, jego kierowca Renault w niego wjechał. Choć ten niewiele wystawał na drogę, lecz to wystarczyło, aby doprowadzić do groźnego zdarzenia.
Samochód po najechaniu w drugie auto wzbił się w pozycji bocznej w powietrze i uderzył w bok przejeżdżającego pojazdu po przeciwnym pasie drogi. Na szczęście choć zdarzenia wyglądało bardzo niebezpiecznie, to nikomu nic poważnego się nie stało.