Tak – to wideo ma już kilka lat, ale co jakiś czas do niego wracamy bo to co się tutaj wyprawia woła o pomstę do nieba i jest po prostu niewiarygodne. Jeśli jakimś cudem tego nie widzieliście, to ruszajcie po popcorn.
Pewien kierowca Audi R8 podjął się ciężkiego zadania – postanowił rzucić wyzwanie dwóm motocyklistom, którzy poruszali się na nie byle jakich maszynach – Kawasaki Ninja i Suzuki GSXR1000.
https://testsite.wrc.net.pl/najgorsze-dachowanie-w-historii-lot-kierowcy-zakonczyl-sie-na-dachu-domu-jednorodzinnego
Trzeba przyznać, że facet pojechał „koncertowo”, jednak ilości niebezpiecznych sytuacji spowodowanych przez biorących udział w „wyścigu” kierowców nie sposób chyba zliczyć. Na szczęście jakimś cudem udało się uniknąć katastrofy w ruchu lądowym. Macie ten popcorn? To lecimy.