Trzeci w klasyfikacji generalnej Kia Platinum Cup po dwóch rundach sezonu 2018 Filip Tokar ma nadzieję na bardzo dobry wynik w domowej rundzie dla większości zawodników, rozgrywanej już w ten weekend na Torze Poznań.
Po wizytach na Hungaroringu i Red Bull Ringu liderem jest Konrad Wróbel, który wygrał trzy z czterech rozegranych wyścigów i ma w swoim dorobku 282 punkty.
Drugi jak na razie jest obecny mistrz Polski Kamil Serafin, który traci do Wróbla 25 punktów. Kolejne pozycje zajmują Filip Tokar, Dawid Borek i Lukas Keil, a ponad dwieście punktów zgromadzili także Nikodem Wierzbicki i Aleksander Olejniczak.
– Mam bardzo duży apetyt na dobry wynik – powiedział Filip Tokar, który w tym roku zdecydował się na powrót do aktywnego ścigania. – W Poznaniu wszyscy jadą na maksimum, ponieważ znamy każdy kawałeczek toru i staramy się go wykorzystać do granic możliwości.
– Nastawiam się na ostrą walkę – przewiduje doświadczony Tokar. – Wiem, że każdy chce jak najlepiej pokazać się w domowej rundzie, ale jestem dobrej myśli – zakończył.
Podobny plan i prognozy na nadchodzący weekend ma jedyny do tej pory zwycięzca wyścigu w sezonie 2018 poza Konradem Wróblem – Dawid Borek.
– W zeszłym roku spędziłem na Torze Poznań bardzo dużo czasu, podobnie jak reszta stawki znam go jak własne podwórko – powiedział. – Rywalizacja z pewnością będzie zacięta.
Rywalizacja w Przeźmierowie rozpocznie się już w czwartek, na który zaplanowano dwa 30-minutowe treningi. Piątek będzie stał pod znakiem pierwszych dwóch sesji kwalifikacyjnych. 20-minutowe Q1 zaplanowano na 10:10, a 15-minutowe Q2 rozpocznie się o 14:10. W sobotę kierowcy KIA PLATINUM CUP otworzą zmagania na torze Poznań. Walkę o pole position zaplanowano na 8:35, po której kierowcy będą mieli blisko pięć godzin na ostatnie przygotowania do pierwszego wyścigu, który wystartuje o 14:05. W drugim wyścigu zawodnicy powalczą w niedzielę od 14:35 i po pokonaniu dwunastu okrążeń poznamy zwycięzcę trzeciej rundy tegorocznych mistrzostw.