Rekordy są ustanawiane po to, by je pobijać. Znacie to przysłowie, prawda? Dokładnie to miał na myśli Jeep, wybierając się ze swoim Grand Cherokee Trackhawk na południe Syberii.
Najgłębsze na świecie jezioro Bajkał było gospodarzem organizowanej co roku imprezy „Speed Days of the Baikal Ice Motor Sports Festival”.
Organizatorzy wytyczyli na jeziorze trasę o długości 12 kilometrów. To była idealna okazja do rozprostowania kości dla 707-konnego potwora.
Aby ustanowić nowy rekord świata, Jeep powiedział, że „usunął wszystkie zbędne elementy” z pojazdu, aby zaoszczędzić na wadze. W baku znalazło się tylko tyle paliwa, aby bezpiecznie pokonać jedno okrążenie lodowego toru.
Jakimi wynikami mógł popisać się Grand Cherokee Trackhawk? Jeden kilometr toru pokonał z imponującą prędkością średnią 257 km/h.
Czujniki GPS zarejestrowały maksymalną prędkość w postaci 280 km/h. Dzięki temu Jeep Grand Cherokee Trackhawk został najszybszym samochodem typu SUV na lodzie.
Rekord został ustanowiony w zgodzie z regulaminem Fédération Internationale de l’Automobile (FIA) i został potwierdzony przez Russian Automobile Federation (RAF).
Nowy rekord świata! Ford GT na dystansie 1 mili przekroczył 480 km/h
Na nieco bardziej tradycyjnej nawierzchni Grand Cherokee Trackhawk może osiągnąć prędkość 290 km/h, co sprawia, że jest jednym z najszybszych SUVów na świecie. Szybsze są tylko Lamborghini Urus (305 km/h) oraz Bentley Bentayga (306 km/h).
