Inspektorzy ITD zatrzymali pojazd, gdy zobaczyli, jakie ma założone tablice. Ponadto już na początku kontroli wyszła kolejna niespodzianka.
Patrol z łowickiego oddziału ITD, wracając we wtorek (11 lutego) do swojej siedziby, zwrócił uwagę na kształt liter i cyfr wytłoczonych na tablicy rejestracyjnej ciągnika siodłowego. Zdecydowanie nie przypominał on tego, który znajduje się na oryginalnej tablicy.

Inspektorzy zatrzymali pojazd należący do polskiego przewoźnika. Okazało się, że zamontowano na nim tzw. tablicę kolekcjonerską. Ponadto w chwili zatrzymania ciężarówki, w tachografie była zalogowana karta należąca do znajomej jednego z członków załogi.

Kontrola zakończyła się zatrzymaniem bezprawnie używanej karty i ukaraniem kierowcy mandatem w wysokości 2 tys. zł. Surowsze konsekwencje finansowe grożą jednak przewoźnikowi, wobec którego toczy się postępowanie w sprawie nałożenia kary.
Ponadto inspektorzy zatrzymali dowód rejestracyjny ciągnika siodłowego za brak prawidłowej tablicy rejestracyjnej.
Nowy film i nowe fakty w sprawie ćpuna, który Stingerem zabił kierowcę Volkswagena