Kierowca fałszujący zapisy tachografu wpadł podczas kontroli inspektorów warmińsko-mazurskiej ITD. To jednak nie wszystko. Okazało się, że stan naczepy w jego zestawie także pozostawia wiele do życzenia.
W poniedziałek (7 października) na odcinku drogi krajowej numer 65 w Ełku patrol ITD zatrzymał do kontroli zespół pojazdów należący do polskiej firmy transportowej. W trakcie analizy danych z tachografu cyfrowego i okazanych dokumentów inspektorzy wykryli, że kierowca przykładał magnes do impulsatora skrzyni biegów. Wszystko po to, aby rejestrować rzekomy odpoczynek, zamiast jazdy.
Oprócz tego uwagę inspektorów zwróciły popękane tarcze hamulcowe na trzeciej osi naczepy, co było powodem zatrzymania dowodu rejestracyjnego pojazdu. Za stwierdzone nieprawidłowości kierowcę ukarano mandatami, a wobec przewoźnika drogowego toczy się postępowanie w sprawie nałożenia kar pieniężnych. Inspektorzy zawiadomili również policję o możliwości popełnienia przestępstwa przez kierującego z art. 306a KK.